Ta polska bajka zrobiła międzynarodową furorę.
Przemysław Woźnica; Muzeum Dobranocek

Znasz tę polską bajkę. Wiesz, że zdobyła międzynarodową sławę?

To bez wątpienia jedna z najpopularniejszych polskich dobranocek. Dotarła aż do Japonii.

3 min czytania

To bez wątpienia jedna z najpopularniejszych polskich dobranocek. „Miś Uszatek” wychował kilka pokoleń dzieciaków. Jak się okazuje, nie tylko w kraju nad Wisłą. Bajka dotarła aż do Japonii. 

Krótka historia Misia Uszatka

Data urodzenia: 6 marca 1957 r.
Kraj pochodzenia: Polska
Rodzeństwo: brak
Przyjaciele: mnóstwo
Znaki szczególne: klapnięte uszko
Twórcy: pisarz Czesław Janczarski, ilustrator Zbigniew Rychlicki

Zanim Uszatek trafił na szklany ekran, pojawił się na papierze. Najpierw występował w opowiadaniach publikowanych w czasopiśmie „Miś”, potem w książkach o przygodach pluszaka.

Nakręcono też krótkometrażową animację o Uszatku w technice poklatkowej według scenariusza Czesława Janczarskiego. W filmie miś nic nie mówił i miał klapnięte prawe uszko. To nie tej produkcji nasz Miś zawdzięcza swoją karierę.

Przewińmy taśmę do lat 70. ubiegłego wieku. 

„Przygody Misia Uszatka”

Dokładnie w 1975 r. Telewizja Polska zleciła łódzkiej wytwórni filmowej Se-Ma-For (Studio Małych Form Filmowych) stworzenie lalkowego serialu dla dzieci z Uszatkiem w roli głównej. Tym razem nasz pluszowy bohater mógł mówić, a głosu użyczył mu sam Mieczysław Czechowicz, współzałożyciel Kabaretu Koń.

Do historii przeszła sama piosenka tytułowa „Pora na dobranoc” w wykonaniu Czechowicza. Słowa do niej napisał Janusz Galewicz (pomysłodawca serialu), a muzykę skomponował Piotr Hertel. W pewnym momencie „Porę…” nucili wszyscy, bez względu na wiek. Scenografią od serialu zajął się Zbigniew Rychlicki (kto mógłby to zrobić lepiej?).

Zastanawiasz się, dlaczego miś miał klapnięte ucho? Odpowiedź znajdziesz poniżej, we fragmencie opowiadania o Uszatku Czesława Janczarskiego.

Martwił się Miś coraz bardziej, że nie może bawić się z dziećmi. Z tego zmartwienia oklapło mu jedno uszko. – To nic – pocieszał się niedźwiadek. – Teraz, jak bajka wpadnie mi jednym uchem, to nie ucieknie drugim, bo ją to oklapnięte zatrzyma.

Fenomen bajki o misiu

Dlaczego dzieci z miejsca pokochały Uszatka? Przypominał im zabawkę — słodkiego, „śmiesznego” pluszaka. Nie był to żaden przybysz z kosmosu, z wielkimi oczami i o złowrogim spojrzeniu. Wyglądał znajomo i miał sporo serdecznych przyjaciół (Zajączek, Prosiaczek, Króliczki itd.). Trudno było takiego puchatego niedźwiadka nie polubić. Poza tym Miś „znał się z dziećmi nie od dziś”.

Fani bajki często podkreślają, że bardzo cenią ją za mądrość. Faktem jest, że Miś Uszatek zawsze zostawiał swoich małych widzów z jakimś morałem czy z dobrą radą.

– Bardzo łatwo mieć dobry humor, kiedy wszystko dobrze się układa. Dużo trudniej zdobyć się na uśmiech, kiedy coś zaczyna się psuć tak jak na ostatnim biwaku…

Przez 12 lat nakręcono łącznie 104 odcinki z uroczym misiem o klapniętym uszku. 

Uszatek wyrusza w świat

Dobranocka szybko podbiła serca polskich przedszkolaków. W końcu przyszedł czas, by wysłać misia w świat. Entuzjazm, z jakim przyjęto naszego polskiego Uszatka za granicą, przekroczył najśmielsze oczekiwania jego twórców.

„Przygody Misia Uszatka” emitowano w ponad 20 krajach, m.in. na Węgrzech („Fules Macko”), we wspomnianej na wstępie Japonii („Oyasumi Kuma-chan”), w Finlandii („Nalle Luppakorva”), w Słowenii („Medvedek Uhec”), w Holandii („Teddy Hangoor”), w Macedonii („Meczeto Uszko”), Portugalii („O Urso Teddy”) itd.

Posłuchaj, jak brzmiała piosenka tytułowa „Pora na dobranoc” w różnych językach. 

Miś na monetach

Uszatka możesz też spotkać na nowozelandzkich jednodolarówkach... Nietypowe zlecenie na kilka tysięcy monet z wizerunkiem Misia Uszatka i jego przyjaciół, Mennica Polska otrzymała od wyspy Niue (terytorium stowarzyszone Nowej Zelandii) w 2010 roku.

Za kilka lat Uszatek skończy 70 lat. Dziś Miś rzadko pojawia się w telewizji — dzieciaki nie oglądają już dobranocek. To nie znaczy, że nie można go już nigdzie spotkać. Na YouTube bajki z misiem mają po kilka milionów wyświetleń! Kto je ogląda? Współczesne przedszkolaki wraz z rodzicami i z dziadkami. Najmłodsi bawią się świetnie, starsi z nostalgią wspominają lata swojego dzieciństwa. Czy ocierają przy tym łezkę wzruszenia? Być może…


Jeśli twoje dzieci lubią słuchać muzyki, sprawdź stacje radiowe dla dzieci w naszej aplikacji.

Zdjęcie tytułowe: Przemysław Woźnica; Na planie „Misia Uszatka”