Siedemdziesiąt lat temu Todd Storz zapoczątkował nowy format i wyniósł radio na inny poziom. Bardzo inspirująca opowieść o człowieku, który nigdy nie zrezygnował z marzeń.
Historia Todda Storza
Załóż gogle, czapkę z daszkiem i zrób sobie pożywną kanapkę na drogę. Doktor Emmett już uruchomił silnik w DeLoreanie (jeszcze nie wie, że tym razem lecimy do przeszłości). Kierunek — downtown Omaha w Nebrasce Stany Zjednoczone, 1951 rok. Złożymy wizytę komuś, kto nie wyobrażał sobie życia bez radia. No to jedziemy!
Jesteśmy na miejscu. Cali i zdrowi (uff). Ubrany w elegancki garnitur Todd Storz wita nas mocnym uściskiem dłoni. Ma brązowe oczy obrysowane grubymi brwiami, szelmowski, lekko zawadiacki uśmiech. Chcemy go lepiej poznać. Nie przerywamy mu, kiedy opowiada nam swoją historię.
Browar Storz
Jego dziadek, Gottlieb Storz, był lokalnym przedsiębiorcą i ważnym członkiem niemieckiej społeczności imigrantów w mieście. Założył świetnie prosperujący browar Storz, w którym pracowali także jego synowie: Robert H. (ojciec naszego Todda) i Adolf. Todd miał do nich dołączyć. Jednak juniora wcale nie pociągał chmielowy biznes. Pociągało go… radio.
W wieku ośmiu lat skonstruował prosty radioodbiornik kryształkowy AM. Szalona dziecięcia zajawka szybko przerodziła się w pasję.
Lubisz majsterkować? Po powrocie z przeszłości zrób sobie radio.
Studia, służba i radio
Kiedy miał 16 lat, otrzymał licencję Federalnej Komisji Łączności (FCC). Na trzecim piętrze domu rodzinnego zamontował nadajnik i odbiornik. Robert H. Storz wysłał swojego pierworodnego do prestiżowej szkoły Choate w Connecticut. Tam miał skupić się na nauce, a nie na radiu — został prezesem Klubu Radiowego Choate.
W 1942 roku bohater przeniósł się na Uniwersytet Nebraski w Lincoln, gdzie podpadł FCC, zakładając nielicencjonowaną stację AM. Rok później był już chorążym niższego stopnia w Korpusie Łączności.
Bez pracy nie ma… radia
Po służbie wojskowej zapisał się na 12-tygodniowy kurs radiowy sponsorowany przez NBC i Northwestern University. Potem zatrudnił się w KWBW, komercyjnej rozgłośni w Hutchinson w stanie Kansas. Kokosów tam nie zarabiał, ale nie o kokosy mu chodziło. Doświadczenie samo się nie zdobędzie.
Radiowy interes
W końcu Todd Storz wrócił na stare śmieci, do Omahy w Nebrasce. Ożenił się i dołączył do zespołu stacji KFAB jako sprzedawca. Historia zatoczyła koło i do tego zrobiła małego fikołka. W 1949 roku Robert H.i Todd odkupili KOWH-AM (teraz KCRO) od Omaha World Herald. W nowej firmie ojciec objął stanowisko prezesa, a Todd wiceprezesa i dyrektora generalnego.
Rewolucyjny pomysł
Właśnie mija dwa lata, od kiedy Todd kieruje KOWH-AM. Niedawno zauważył pewną zależność.
– Słuchalność radia rośnie podczas puszczania utworów cieszących się popularnością i spada w trakcie emisji programów typu talk-show — mówi, nie ukrywając ekscytacji.
Nie do końca rozumiemy. Co w tym odkrywczego? Na szczęście parkuje obok nas seledynowy Chevrolet Fleetline. Przypominamy sobie, że jesteśmy w latach 50. (chyba pora na kanapkę), kiedy w radiu królowały opery mydlane.
Klepiemy Todda po plecach i gratulujemy obserwacji. Nie mamy wątpliwości, że zrobi z niej pożytek. I faktycznie, kilka miesięcy po naszej wizycie, Todd zaczął nadawać w radiu listę największych przebojów TOP 40. Odniósł niebywały sukces.
Szafy grające
Skąd Todd brał informacje o najpopularniejszych utworach, no bo przecież nie z internetu? Odpowiedź brzmi: z szaf grających. Kawałki, które miały najwięcej odtworzeń, trafiały do cotygodniowego TOP 40. Współpracował także ze sklepami płytowymi.
W ciągu kolejnych lat Stworzowie stworzyli sieć stacji radiowych znanych ze świetnego zaplecza technicznego. Przejęli m.in. WHB w Kansas City, WDGY w Minneapolis, WQAM w Miami, KOMA w Oklahoma City, KXOK w St. Louis. Format TOP40 zmienił radio komercyjne na zawsze.
Podsumowanie
Zanim Todd Stworz w latach 50. zaczął nadawać listy przebojów, w radiu triumfowały seriale i programy typu talk-show. Nowy format zwiększył słuchalność radiostacji Stworza i pchnął radio komercyjne w innym kierunku. Dziś listy przebojów są stałym punktem radiowych ramówek (od TOP 20 do TOP 200).
Poznaj historię radia i dowiedz się, jak zmieniło się w ciągu ostatnich dekad: To nie jest kolejna nudna historia radia.
Zdjęcie tytułowe: Clem Onojeghuo/Unsplash