Oglądanie seriali
Anastasia Nelen/Unsplash

Czym jest binge-watching i dlaczego warto z tym uważać?

Coraz więcej osób przyznaje, że ma problem z binge-watchingiem. Ty też? Sprawdź, jak to wpływa na zdrowie i samopoczucie.

2 min czytania

Coraz więcej osób przyznaje, że ma problem z binge-watchingiem. Ty też? Sprawdź, jak to wpływa na zdrowie i samopoczucie.

Bingowanie to nic nowego

Kompulsywne oglądanie seriali to właśnie binge-watching. Początki tego pozornie nieszkodliwego zjawiska sięgają czasów magnetowidów i kaset VHS, jednak to dopiero serwisy streamingowe je rozpowszechniły (Netflix, Hulu, Amazon Prime Video, itp.)

Te platformy umożliwiają łatwy dostęp do wielu sezonów seriali, a także całych katalogów filmów, co zachęca widzów do poświęcenia większej ilości czasu na kontynuowanie fabuły bez konieczności oczekiwania na kolejny odcinek.

„House of Cards” był pierwszym serialem udostępnionym w całości na platformie streamingowej.

Funkcja autoplay dodatkowo skraca przerwę między jednym odcinkiem a drugim do kilkunastu sekund. W ten sposób można „zerwać nockę” z bohaterami ulubionego serialu.

Niektóre serwisy udostępniają jeden epizod na tydzień. Wiele osób jednak czeka, aż będzie można obejrzeć wszystkie za jednym podejściem.

Jak binge-watching wpływa na zdrowie?

Najnowsze odkrycia dotyczące kompulsywnego oglądania seriali są niepokojące. Binge-watching może pogłębiać stany depresyjne i potęgować uczucie samotności oraz niepokoju. To nie wszystko.

Po kilku godzinach siedzenia przed komputerem i przeżywania różnych emocji (od radości, przez smutek do euforii) organizm jest zwyczajnie wyczerpany i pozbawiony energii.

Oglądanie serialu całymi seriami jest wyczerpujące dla naszego organizmu (Adrian Swancar/Unsplash)

Efektów ubocznych bingowania jest znacznie więcej: wady postawy, problemy ze wzrokiem, bezsenność, bóle głowy i spadek odporności. Istnieje także korelacja między FOMO (z ang. Fear Of Missind Out) a binge-watchingiem.

Ile osób przyznaje się do binge-watchingu?

Z badań Netflixa, wynika, że aż 61% ankietowanych konsumuje seriale w sposób kompulsywny.

Według niektórych specjalistów to dość optymistyczny wynik i osób, które mają problem z binge-watchingiem, jest o wiele więcej — szczególnie wśród młodych ludzi. 

Warto też zaznaczyć, że ankieta była przeprowadzona w latach 2013-2014 i na pewno sporo się zmieniło w tym temacie i to raczej nie na lepsze.

Jak ograniczyć binge-watching?

Po prostu oglądać po jednym odcinku dziennie. Łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić. Gdyby to było takie proste, w ogóle nie byłoby się czym martwić. Ważne, żeby uświadomić sobie problem.

Jeśli zauważymy, że seriale pochłaniają większość naszego wolnego czasu, dobrze jest zacząć temu przeciwdziałać.

Na pewno pomogą nam w tym wszelkiego rodzaju aktywności na świeżym powietrzu i sport, książka, czasopismo.

Warto dbać o równowagę między oglądaniem a innymi aktywnościami (Emma Simpson/Unsplash)

Wyjście z domu na spacer, nawet jeśli „nam się nie chce”, jest świetną alternatywą dla binge-watchingu i co najlepsze, obcowanie z naturą też uzależnia (tylko w ten pozytywny sposób).

Zdjęcie tytułowe: Anastasia Nelen/Unsplash