Żadne organy na świecie nie mogą równać się z tym monumentalnym instrumentem w Boardwalk Hall.
Josh Applegate/Unsplash

Wyglądają jak konsola do zarządzania światem. Są olbrzymie

1 min czytania

Organy swoim majestatycznym brzmieniem potrafią wypełnić ogromne przestrzenie. Jednak żadne nie mogą równać się z tymi w Boardwalk Hall w Atlantic City w Stanach Zjednoczonych.

Największy instrument na świecie

Organy piszczałkowe wokół głównego audytorium Boardwalk Hall (wcześniej Convention Hall) uznawane są za największy i najgłośniejszy instrument świata, co potwierdzają aż 4 wpisy do Księgi Rekordów Guinnessa.

Posiadają 33 112 piszczałek różnej wielkości, od kilku centymetrów do ponad 10 metrów wysokości, w większości wykonanych ręcznie. Sekcje piszczałkowe rozmieszczone są w ośmiu komorach za ścianami audytorium i nie są widoczne dla publiczności.

Instrument ma 7 klawiatur (manuali) i ponad 1200 rejestrów. Ich maksymalna głośność jest imponująca – 130 decybeli. Taki hałas generuje startujący odrzutowiec. Jest moc!

Projekt i budowa

Organy w latach 20. XX wieku zaprojektował senator stanowy z Atlantic City, Emerson Lewis Richards, a ich budowy podjęła się firma Midmer-Losh Organ Company z Merrick. Prace trwały od 1929 do 1932 roku i kosztowały prawie 359 tys. dolarów (ekwiwalent ponad 6 milionów dolarów w 2023 roku).

Instrument wyposażony jest w skomplikowany system pneumatyczny, który do dziś budzi podziw wśród inżynierów. Największa piszczałka, „Diaphone-Dulzian” wydaje dźwięk tak niski, że bardziej się go czuje, niż słyszy.

Organy dziś

Chociaż organy to prawdziwy skarb dziedzictwa muzycznego, przez dekady pozostawały w zapomnieniu. Niektóre części przestały działać. Obecnie prowadzone są prace renowacyjne, które mają przywrócić im dawną świetność.

Postępy możesz śledzić na oficjalnym kanale na YouTube: @BoardwalkOrgans.


Spodobał ci się ten wpis? Jeśli tak, to koniecznie przeczytaj o najdłuższym koncercie na świecie.

Zdjęcie tytułowe, ilustracyjne: Josh Applegate/Unsplash