blog kulinarny z klimatem
Lampos Aritonang/Unsplash

To nie jest zwykły video blog o gotowaniu. To jest magia

Te filmiki Ci się spodobają. Nawet jeśli nie przepadasz za tematami kulinarnymi.

1 min czytania

Kulinarnych video blogów nie brakuje, ale ten jest jedyny w swoim rodzaju. Autorka nie podaje w nim dokładnych przepisów, niewiele mówi i nigdzie się nie śpieszy.

Gotuje powolutku, z precyzją chirurga kroi warzywa, owoce, a w międzyczasie pije białą herbatę w ogrodzie. Wydawać by się mogło, że to przepis na porażkę, tymczasem kanał Li Ziqi subskrybuje prawie 18 milionów użytkowników, a jej filmy obejrzano 37 milionów razy. Skąd ten sukces? 

To dosłownie piękny vlog kulinarny

Ten video blog to w skrócie tradycyjna kuchnia chińska podana w duchu slowlife. Każdy odcinek jest wyjątkową podróżą na malowniczą wieś w prefekturze Mianyang (Południowo-Zachodnie Chiny), gdzie obecnie mieszka 33. letnia Li Ziqi wraz z babcią.

Zanim stała się znaną vlogerką, pracowała jako kelnerka, piosenkarka i didżejka w większym mieście. W 2012 roku wróciła w rodzinne strony, żeby zaopiekować się chorą babcią i już w nich została.

Poznaj bliżej historię Li Ziqi

Po powrocie na wieś sprzedawała produkty rolne przez internet. Zastanawiamy się, w którym dokładnie momencie odkryła, że to video sprawia jej największą radość… Z czasem przekuła swoją pasję w pracę, a jej kanał na YouTube wyróżnia się niepowtarzalnym klimatem.

Li Ziqi publikuje w nich idealnie dopracowane materiały video ze statycznymi i przemyślanymi kadrami. Bez słów opowiada o niespiesznym życiu w zgodzie z naturą i tradycją w kraju, który raczej już się z tym nie kojarzy. My jesteśmy pod dużym wrażeniem, a Ty?

Filmy Li Ziqi można potraktować także jako sposób na relaks. Spokojna muzyka, odgłosy przyrody czy siekanie cebuli — slowlife bez niepotrzebnych fajerwerków.

O tym, jak spokojna muzyka wpływa na mózg, przeczytasz tutaj: Jak korzystać z radia internetowego? Praktyczny poradnik.

Zdjęcie tytułowe, ilustracyjne: Lampos Aritonang/Unsplash