Z czym kojarzy ci się pojęcie „światowa muzyka” (world music)? Kiedyś była to bardzo popularna kategoria muzyczna.
Z tego krótkiego artykułu dowiesz się, dlaczego w ciągu ostatnich kilkunastu lat straciła swoje znaczenie.
Co to jest „światowa muzyka”?
W 1986 roku Paul Simon wydał „Graceland”. Album pod wieloma względami wyjątkowy. Usłyszysz na nim m.in. niezwykły południowoafrykański chór męski Ladysmith Black Mambazo oraz rdzennych Kreolów z Luizjany. Nagrywając tę płytę, Simon chciał wyrazić swój szacunek do afrykańskich twórców i pokazać jak duży wpływ mają na muzykę amerykańską. To mu się udało.
Krążek odniósł globalny sukces.
Rok później londyńscy DJ-e i producenci muzyczni, ciągle pod ogromnym wrażeniem „Graceland”, wymyślili nowy gatunek muzyczny – „światowa muzyka”. Miał on zwiększyć widoczność zespołów z Afryki w sklepach płytowych. Wkrótce potem rozpoczęto promocję world music. Nie wszystkim podobało się wrzucenie do jednego worka wszystkich wykonawców spoza Europy czy Stanów Zjednoczonych.
Gatunek world music wymyślili londyńscy DJ-e w 1987 roku.
Mimo kontrowersji termin się przyjął i jeszcze funkcjonuje obok jazzu, popu, bluesa czy techno. Jednak niewiele mówi współczesnym słuchaczom, którzy po muzycznym świecie podróżują jak backpackersi posiadający umiejętność teleportacji.
Sformułowanie world music jest dziś raczej enigmatyczną zagadką, a nie określeniem opisującym muzykę.
Jeśli zainteresował cię ten temat, przeczytaj nasz tekst o rewolucji muzycznej.
Zdjęcie tytułowe: Mick Haupt/Unsplash
Aplikacje radiowe, takie jak Replaio Radio, znacznie ułatwiają podróżowanie po muzycznym, radiowym świecie. Znajdziesz w nich tysiące stacje z różnych krajów.